Miasto zaplanowało na ten roku remont kładki nad torami łączącej ulice Traugutta i Towarową. Przetarg rozstrzygnięto w połowie czerwca. Wybrano ofertę firmy Inżynieria Wschód z Białegostoku. Wykonawca zaproponował najniższą cenę za te pracę. W budżecie samorządu przewidziano na te prace 250 tys. zł; Inżynieria Wschód zadeklarowała, że zmieści się w kwocie 238,9 tys. zł.
Według zamówienia remont polega na oczyszczeniu stalowej konstrukcji kładki i później - pomalowaniu jej i zabezpieczeniu przed rdzewieniem. W ramach tych prac firma ma również przeprowadzić ręczne spawanie niektórych elementów. Termin wykonania prac miasto wyznaczyło na koniec sierpnia 2017.
Minął sierpień, a kładka ciągle zamknięta. Robotnicy pracujący na miejscu tłumaczą, że za opóźnienia odpowiada pogoda. Deszczowy lipiec spowodował, że prac nie można było prowadzić. Dlatego teraz dzieci do szkoły nie mogą chodzić na skróty przez kładkę.
Opóźnienie nie powinno być dłuższe niż dwa tygodnie, ale wrześniowa pogoda niestety i te plany może pokrzyżować.