O ile same zwycięstwo gospodarzy w tym meczu można było kalkulować, o tyle jego rozmiary są już małą niespodzianką. Białostockie Żubry przegrały na wyjeździe w koszykarskich debrach Podlasia z Turem Bielsk Podlaski 72:94.
Starcie lidera z wiceliderem. Spotkanie dwóch niepokonany dotychczas zespołów w grupie B II ligi koszykówki. Mecz, który w dłuższej perspektywie może zadecydować o tym, kto zajmie pierwsze miejsce w tabeli po zakończeniu sezonu zasadniczego. Przed nami rogate derby Podlasia pomiędzy Żubrami Białystok, a Turem Bielsk Podlaski. Mecz, który przerwie zwycięski marsz jednej z drużyn pierwotnie miał się odbyć już w 5. kolejce tego sezonu w Bielsku.
Przed nami pierwsza derbowa konfrontacja pomiędzy Turem a białostockimi Żubrami. Zaplanowany na piątą serię gier w grupie B drugiej ligi mecz odbędzie się w Bielsku Podlaskim. O tym, jak ciężko gra się na terenie zespołu Kamila Zakrzewskiego przekonały się rezerwy warszawskiej Legii, a także Stal Stalowa Wola. Niewiele też brakowało by w Bielsku poległ Syntex. Żubry jednak nie boją się przeciwników. Do tej pory grają tylko na wyjazdach i radzą sobie w delegacji całkiem nieźle.
- Żubry pokazały, że mają charakter, mają ochotę do gry. Uspokojenie gry z naszej strony było błędem - mówił po meczu z Żubrami Białystok, trener Tura Bielsk Podlaski, Kamil Zakrzewski.