Za nami pierwszy dzień zmagań na rozgrywanych w Luksemburgu Drużynowych Mistrzostwach Europy w tenisie stołowym. W pierwszej serii gier nie powiodło się ani Polakom, ani Białorusinom w składzie, których znajdują się byli i obecni zawodnicy białostockich Dojlid.
Prawo gry na Drużynowych Mistrzostwach Europy w tenisie Polacy wywalczyli sobie po dwumeczu z Czechami. Po pewnie wygranym rewanżu w Białymstoku Biało-Czerwoni mogli spokojnie myśleć już o ciężkich bojach w Luksemburgu. To właśnie dziś zacznie się dla naszych reprezentantów turniej główny. Na początek Wang Zeng Yi i spółka zagrają z Francuzami.
Do końca sezonu w LOTTO Superlidze tenisa stołowego pozostały jeszcze dwie serie gier. Włodarze Dojlid już jednak myślą, o tym, kto będzie odpowiadał za wyniki zespołu w kolejnych rozgrywkach. Zapadają pierwsze decyzje. Będzie jeszcze bardziej międzynarodowo. Podlasie opuści mistrz Białorusi, Aleksander Khanin. Jego miejsce zajmie natomiast Hindus, Soumyajit Ghosh. Białostoccy kibice nadal będą mogli oglądać także Ho Kwan Kita.
We wtorek, 18 kwietnia, reprezentacja Polski w tenisie stołowym, zagra w Białymstoku rewanżowy mecz barażowy z Czechami. Polacy po pierwszym wygranym 3:2 meczu mają zaliczkę, ale nie jest ona na tyle skromna, że do awansu potrzeba drugiego zwycięstwa. Wtorkowe spotkanie zadecyduje o tym, czy Biało-Czerwoni zagrają w tym roku o medale, czy pozostanie im gra o przysłowiowe "frytki".
Reprezentacja Polski w tenisie stołowym pokonała w pierwszym meczu barażowym o awans na Drużynowe Mistrzostwa Europy w Luksemburgu Czechów 3:2. W wyjazdowym zwycięstwie Biało-Czerwonych swój udział miał także kapitan UKS Dojlidy Białystok, Wang Zeng Yi!