Mieszkańcy sami wskazują straży miejskiej posesje, w których ich zdaniem spalane są odpady. Informują o niepokojącym czarnym, gryzącym dymie bądź też drażniącym zapachu.
Tylko w miniony weekend strażnicy miejscy w Białymstoku proszeni byli o pomoc w uruchomieniu pojazdów aż 260 razy. Od poniedziałku w związku z mrozami mieszkańcy wzywali funkcjonariuszy 48 razy.
Straż Miejska rozpoczęła kolejną akcję pod nazwą "Zimowy Ratownik". My także możemy pomóc potrzebującym.