Dwoje seniorów w Białymstoku otrzymało dziś telefon od nieznajomego, który podawał się za policjanta.
Do starszego mężczyzny zadzwonił telefon, osoba podawała się za policjanta. Senior przekazał słuchawkę synowi, który akurat był w domu i zaczął rozmawiać z "policjantem". Przestępcy
zorientowali się, że mają do czynienia z osobą świadomą zagrożeń i rozłączyli się.
- Drugi telefon otrzymała 90-letnia seniorka. Zadzwoniono do niej również z wymyśloną historią. Próbowano od niej wyłudzić 70 tys. zł. Przestępcy stosują różne metody, podają się za policjantów, czy urzędników - mówi st. asp. Aneta Łukowska, zespół prasowy podlaskiej policji
Policjanci przypominają i apelują do białostoczan.
Żeby nie stać się ofiarą takiego przestępstwa musimy działać rozważnie i nie ulegać emocjom oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób, które pukają do naszych drzwi lub dzwoniąc podszywają się za bliskich lub policjantów.
W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! NIGDY nie proszą też o przekazywanie pieniędzy nieznanym osobom.