Historię tego oszustwa opisują prawdziwi policjanci: senior z powiatu białostockiego odebrał telefon od mężczyzny, który podał się za policjanta. Oszust przekonał seniora, że policja prowadzi akcję przeciwko grupie przestępczej zajmującej się podrabianiem dokumentów tożsamości. Przekonał też seniora, że jego oszczędności zdeponowane w banku są zagrożone. W przekonaniu, że ratuje swoje pieniądze, senior wypłacił ze swojego konta bankowego 20 tys. zł i przekazał je mężczyźnie - fałszywemu policjantowi - który przyszedł po pieniądze.
Jak informują policjanci z zespołu prasowego podlaskiej policji, tego dnia w powiecie białostockim otrzymali od mieszkańców cztery zgłoszenia o próbie wyłudzenia pieniędzy takim właśnie sposobem "na policjanta". Wystarczyło, że jeden z ataków oszustów okazał się skuteczny.
Policja poszukuje sprawców oszustwa, ale już teraz przestrzega wszystkich przed pochopnym przekazywaniem swoich oszczędności obcym ludziom. Przypomina, że ofiarami przestępców, którzy działają metodą na wnuczka/policjanta są zwykle osoby starsze. Sprawcy wykorzystują ich dobroć, aby wyłudzić pieniądze. Opowieści, które seniorzy słyszą przez telefon, mają zawsze podobny schemat jak ten, w który uwierzył 80-latek.
Policja przypomina:
- policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem;
- policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach (jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust);
- nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku, nie zaciągaj żadnych pożyczek czy kredytów, nie przekazuj nikomu swoich danych osobowych, pin-ów, czy loginów i haseł;
- po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń na numer alarmowy 112 i poinformuj o zagrożeniach.
Policjant nieumundurowany musi podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba, wobec której podejmuje czynność służbową, miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta. Policjanci nigdy nie żądają pieniędzy za prowadzone czynności, ani też nie pośredniczą w przekazywaniu gotówki.
Policja apeluje do rodzin osób starszych, by przypominały bliskim o zagrożeniach i tłumaczyły im, jak działają oszuści.