Pierwszy jesienny deszcz sprawił, że w niedzielę (22.10) wiele miejsc w Białymstoku znalazło się pod wodą.
Gwałtowna burza i według prognoz nawet 50 litrów wody na metr kwadratowy. Wystarczyło, żeby kilka ulic w Białymstoku wypełniła woda. Przechodząca nad regionem nawałnica spowodowała lokalne podtopienia i uszkodzenia linii energetycznych. Strażacy nie będą spać spokojnie tej nocy.