Na taki mecz piłkarze MOKS-u Słoneczny Stok czekali od początku sezonu. Białostoczanie pokonując gdański AZS wygrali pierwszy ekstraklasowy mecz przed własną publicznością. Na szczególne wyróżnienia zasłużył Mateusz Lisowski, zdobywca trzech bramek dla białostockiego beniaminka.
Przed piłkarzami halowymi MOKS-u Słoneczny Stok przedostatni w tym roku mecz przed własną publicznością. Tym razem białostoczanie podejmą przy Jesiennej gdański AZS. - Po tych meczach, w których mogliśmy wygrać, a przegraliśmy, mecz z Gdańskiem jest przysłowiowym pojedynkiem o sześć punktów. Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać - mówi trener MOKS-u Słoneczny Stok, Adrian Citko, który po spotkaniu wraz z bramkarzem Słonecznych, Norbertem Jendruczkiem po raz pierwszy uda się na zgrupowanie reprezentacji Polski w futsalu.