Pani Emilia obawiała się, że na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania białostocki sąd zadecyduje o przymusowym wydaleniu jej do Holandii. Od dawna żyła w strachu, ponieważ mąż groził, że odbierze jej dzieci, a wyjechała z nimi do Polski, właśnie w obawie przed byłym partnerem, który miał się nad nimi znęcać. Dziś (9 grudnia) Sąd Okręgowy w Białymstoku orzekł, że nie wyda Polki stronie holenderskiej. Decyzja w tej sprawie nie jest prawomocna.
Pierwszy raz ojciec wykorzystał ją seksualnie, gdy miała 6 lat. Dziś ojciec ma 44 lata, córka - 18. Sąd Okręgowy uznał, że mężczyzna przez dziewięć lat wielokrotnie wykorzystywał seksualnie i gwałcił córkę. Skazał go na 10 lat więzienia i natychmiast, jeszcze na sali sądowej aresztował.