Niewiele jest w Białymstoku miejsc z takim potencjałem społecznego zaangażowania. W zamyśle twórców miał być miejscem zbiorowego zniewolenia i poddańczych hołdów, dziś za sprawą dawnych działaczy NZS może stać się miejscem manifestacji wolności przywiązania do demokracji. Plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów wywołuje emocje, ale przede wszystkim wywołuje dyskusję. Dyskusję, jakiej w Białymstoku dawno nie było.
Na najbliższej Sesji Rady Miasta z inicjatywy PiS-u ma się pojawić projekt uchwały o budowie na Placu Uniwersyteckim w Białymstoku pomnika byłego prezydenta. Platforma Obywatelska proponuje wcześniej zapytać mieszkańców co w ogóle sądzą o tym pomyśle.