To był trudny tydzień dla władz Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku i oczywiście pacjentek. Od poniedziałku do piątku (18-22.02) szpital nie przyjmował rodzących kobiet, bo ponad 60 położnych było na zwolnieniach lekarskich. Teraz, gdy sytuacja jest opanowana, przyszedł czas na wyciągnięcie wniosków.
Dyrektor USK stopniowo rozwiązuje trudną sytuację na oddziałach związanych z położnictwem. Od soboty (23.02) rodzące kobiety znów będą przyjmowane. Część położnych weźmie dodatkowe dyżury.