Piłkarze Jagiellonii Białystok po raz trzeci w tym sezonie nie byli w stanie znaleźć recepty na drużynę Waldemara Fornalika. W niedzielę przy Okrzei ponieśli trzecią ligową porażkę z gliwiczanami w tym sezonie. Komplet punktów gospodarzom zapewnili swoimi bramkami Piotr Parzyszek oraz Jorge Felix. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Żółto-Czerwoni kolejny raz nie zdołali się ustrzec prostych błędów prowadzących do utraty bramek.
Jagiellończycy zapłacili wysoką cenę za nieskuteczność pod bramką Jakuba Szmatuły i przegrali z Piastem Gliwice 0:1. O losach rywalizacji zadecydowała słaba postawa pod bramką przyjezdnych i nieszczęśliwy gol samobójczy Guilherme.
Jagiellończycy pewnie pokonali wicemistrza poprzedniego sezonu, drużynę Piasta Gliwice 2:0. Zwycięstwo na półmetku zmagań w rundzie zasadniczej zespołowi Michała Probierza zapewnili Taras Romanczuk i Przemysław Frankowski. Oto co mieli do powiedzenia po meczu trenerzy obu zespołów.
Nie było przypadku i niedomówień. Jagiellonia pewnie ograła Piasta Gliwice po bramkach Tarasa Romanczuka i Przemysława Frankowskiego 2:0. Zwycięstwo białostoczan mogło być bardziej okazałe, ale momentami drużynie Michała Probierza znów przeszkadzała niska skuteczność.
- Jeżeli chodzi o Piasta, to wicemistrzostwo zdobyli w poprzednim sezonie. Teraz mamy już inne rozdanie i każdy ma czystą kartę. Nie patrzymy na nich jak na wicemistrza, ale jak na kolejnego rywala, z którym walczymy o mistrzostwo w obecnych rozrywkach - mówi przed meczem z Piastem Gliwice, obrońca Jagiellonii Białystok, Piotr Tomasik.
W sobotę o 18:00 Jagiellonia Białystok na Stadionie Miejskim przy Słonecznej podejmie wicemistrza z poprzedniego sezonu, czyli drużynę Piasta Gliwice. Oto co przed meczem powiedzieli szkoleniowcy obu zespołów.