Białystok jest już gotowy na święta Bożego Narodzenia. W pierwszą niedzielę grudnia (4.12) nasze miasto odwiedził wyjątkowy gość - Mikołaj z Rovaniemi w Finlandii. Na Rynku Kościuszki rozbłysła miejska choinka oraz pozostałe dekoracje.
950 tysięcy złotych przeznaczył Urząd Miejski w Białymstoku na sfinansowanie miejskich dekoracji Bożonarodzeniowych. Na zakończony w minionym tygodniu przetargu na wykonanie tej usługi wpłynęła jedna oferta firmy z kwotą 948,5 tys. zł. Jest oszczędność, bo w ubiegłym roku urząd miał do wydania kwotę 1,1 mln zł (ostatecznie zapłacił 998,5 tys. zł).
Odwołanie tradycyjnej zabawy sylwestrowej w Białymstoku prezydent miasta uzasadnił potrzebą oszczędzania, bo czasy mamy trudne, a – jak mówił Tadeusz Truskolaski na sesji rady miasta – przyszłoroczny budżet będzie „budżetem przetrwania”. W tak trudnym roku władze Białegostoku zdecydowały się jednak na udekorowanie miasta świątecznymi ozdobami przed Bożym Narodzeniem. Przetargu jeszcze nie rozstrzygnięto, ale bez wątpienia będzie to kosztowało nas wszystkich co najmniej milion złotych.
A wiecie, czym jest podłaźniczka? W dawnej Polsce ludzie stroili ją tak jak dziś choinkę. O tym i o innych bożonarodzenowych zwyczajach dowiedzą się uczestnicy tradycyjnych spotkań w Muzeum Kultury Ludowej.