Mieszkaniec powiatu białostockiego zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Do obywatelskiego ujęcia doszło w Złotorii. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący Mercedesem obywatel Białorusi miał w organizmie blisko 5 promili alkoholu. Na miejsce wezwano karetkę.
Jechał samochodem mając blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Nietrzeźwego 60-latka zatrzymał inny kierowca, którego zaniepokoił jego "nietypowy" styl jazdy. Zabrał mu kluczyki i zawiadomił policję. Zatrzymany miał na sumieniu też inne wykroczenia.
W jednej z miejscowości w gminie Bielsk Podlaski, jeden z kierowców uniemożliwił dalszą jazdę innemu kierującemu podejrzewając, że ten jest pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, ujęty przez bielszczanina kierowca audi miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pobawienia wolności.
Przyjechał na stację paliw zatankować, ale widać było, że wcześniej już "zatankował" co innego. Nietrzeźwego kierowcę przetrzymali do przyjazdu policji trzej inni kierowcy. Działo się to w niedzielę o godzinie 4 rano.
Dwóch mężczyzn uniemożliwiło kontynuowanie jazdy nietrzeźwemu kierowcy. 33-latek kierujący samochodem marki Volvo miał blisko 2,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy.
Mężczyzna ujął nietrzeźwego kierowcę passata, który chwilę wcześniej uszkodził dwa zaparkowane pojazdy. Jak się okazało 72-latek miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd.