We wtorek, około godz. 15, w jednej z miejscowości w gminie Bielsk Podlaski, jeden z kierowców uniemożliwił dalszą jazdę innemu kierującemu, podejrzewając, że ten jest pod wpływem alkoholu.
Bielszczanin, jadąc fordem zauważył, że audi jedzie od krawędzi do krawędzi jezdni.
Mężczyzna postanowił wyjaśnić powód tak "dziwnej" jazdy kierowcy.
Wykorzystując moment, że ten zatrzymał się w rejonie posesji jednego z domów jednorodzinnych, podbiegł do kierującego audi i "zabezpieczył" kluczyki od jego samochodu.
Przybyły na miejsce zdarzenia patrol policji przeprowadził badanie alkomatem ujętego kierującego. Jak się okazało, mężczyzna miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pobawienia wolności. Policjanci przypominają: "Piłeś - nie jedź".