Lasy w pobliżu Michałowa. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej poznali jedną z tajemnic tych lasów – fabrykę alkoholu. Kompletną aparaturę do produkcji obsługiwał 43-letni mieszkaniec sąsiedniej gminy . Efekty swojej pracy zgromadził w podziemnym zbiorniku.
Krajowa Administracja Skarbowa zapisuje nowy sukces w walce z nielegalną produkcją alkoholu. Produkcją na skalę przemysłową, bo zlikwidowana właśnie bimbrownia to już właściwie fabryka. Ponad 800 litrów alkoholu, 8 tys. litrów zacieru, 7 ton mąki orz odpowiednio dużo drożdży - tyle towaru znaleźli funkcjonariusze z Białegostoku w głębokim lesie po Szudziałowem. Pięciu osobom przedstawili zarzuty związane z produkcją i przechowywaniem nielegalnego alkoholu.
Było 120 litrów gotowego wyrobu i kompletna linia produkcyjna w leśnej bimbrowni koło Gródka koło Białegostoku. Służba Celno-Skarbowa zaskoczyła mężczyznę produkującego nielegalny wyrób.