Białostoczanie nieoczekiwanie, ale w pełni zasłużenie, pokonali aktualnego mistrza kraju - drużynę Dekorglassu Działdowo 3:2. Dwa punkty kolejny raz zdobył Aleksander Khanin, a w decydującym momencie zwycięstwo białostockiej drużynie zapewniła para deblowa Kamil Zdzienicki - Patryk Zatówka.
Pięć punktów po sześciu meczach - oto dotychczasowy dorobek Dojlid Wschodzący Białystok w Lotto Superlidze w sezonie 2017/2018. Przed sezonem białostoczanie spodziewali się, że druga kampania po awansie będzie trudna, ale nie, że aż tak. W piątek Dojlidy przegrały na wyjeździe z gdańską Unią. Dziś przed zespołem z Białegostoku kolejny arcytrudny pojedynek z działdowskim Dekorglassem, a już we wtorek w Białymstoku zagrają z mistrzem Polski, Dartomem Bogoria Grodzisk Mazowiecki.
- Generalnie był to bardzo zacięty mecz. W związku z tym, że na mecz z nami goście ściągnęli swoją armatę - siódmego zawodnika światowego rankingu ITTF, Wong Chun Tinga, nie byliśmy faworytem tego spotkania. Wong w ostatnim czasie poczynił ogromne postępy przed rokiem wskoczył na wysoką pozycję w rankingu, a w meczu z nami tylko potwierdził swoje wysoki umiejętności. Pokazał, że zasługuje na swoją pozycję - powiedział po meczu z KS Dekorglass Działdowo, trener Dojlid, Marcin Jarkowski.