Na początku marca pacjenci covidowi zajmowali w Podlaskiem 640 łóżek. W tej chwili - 840. W ciągu niespełna czterech tygodni przybyło nam 200 zajętych łóżek - zauważa wojewoda podlaski. Właśnie wzrostem zakażeń i wzrostem hospitalizacji tłumaczy - i on, i rząd - konieczność uruchamiania kolejnych szpitali tymczasowych.
Ma się tu zmieścić około 80 pacjentów. Każde łóżko ma być w oddzielnym boksie. Uniwersytet Medyczny, w którego hali miałby się mieścić szpital polowy, jest już po wstępnych rozmowach z ewentualnym wykonawcą budowlanych prac adaptacyjnych. Kiedy one ruszą - nie wiadomo. Bo wojewoda czeka jeszcze na ostateczną decyzję ministerstwa zdrowia.
Wieloletni Kierownik Kliniki Neurologii UMB, a od kilku miesięcy p.o. dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku wygrał konkurs na stanowisko menedżera największego szpitala na Podlasiu.
Potem rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, pod który podlega szpital, ogłosi konkurs na stanowisko dyrektora.