Nie stwierdziliśmy, by jakikolwiek obiekt spadł na teren woj. podlaskiego - poinformował wojewoda podlaski Jacek Brzozowski na briefingu prasowym zorganizowanym po bezprecedensowym naruszeniu przestrzeni powietrznej RP przez obce drony. Apelował o zachowanie spokoju i nieuleganie dezinformacji.
Zakończyło się posiedzenie sztabu kryzysowego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, które wojewoda podlaski Jacek Brzozowski zwołał w odpowiedzi na informacje o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez obce drony w nocy z wtorku na środę.
We wtorek (9.09) ok. godz. 23.30 odnotowano pierwsze naruszenie przestrzeni powietrznej nad Polską. Ostatnie — ok. 6.30 już w środę (10.09). Spora część dronów nadleciała z terenu Białorusi. Premier RP Donald Tusk przekazał w Sejmie najważniejsze informacje dotyczące ataku rosyjskich dronów na Polskę.
Dowództwo Operacyjne RSZ poinformowało, że w nocy w trakcie ataku Rosji na terytorium Ukrainy, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Pierwszy uszkodzony dron został odnaleziony na polu w miejscowości Czosnówka pod Białą Podlaską.
Nadzór nad sprawną realizacją prac i większy poziom bezpieczeństwa w miejscach robót - to zdanie dronów PLK. Przez ostatni rok bezzałogowe statki powietrzne zmonitorowały ponad 3 tys. km linii kolejowych. Nadzór placu budów z lotu ptaka pozwala PKP PLK na pogląd inwestycji i szybką reakcję na ewentualne nieprawidłowości.