VIDEO. Wojewoda podlaski: Nie ma informacji, by dron spadł w naszym województwie

Nie stwierdziliśmy, by jakikolwiek obiekt spadł na teren woj. podlaskiego - poinformował wojewoda podlaski Jacek Brzozowski na briefingu prasowym zorganizowanym po bezprecedensowym naruszeniu przestrzeni powietrznej RP przez obce drony. Apelował o zachowanie spokoju i nieuleganie dezinformacji.

[fot. Krzysztof Zdanuczyk/PUW]

[fot. Krzysztof Zdanuczyk/PUW]

Bezprecedensowa sytuacja na polskim niebie

- Wszyscy wiemy, że dziś w nocy doszło do bezprecedensowego w swojej skali naruszenia przestrzeni powietrznej RP. To naruszenie dotyczyło również województwa podlaskiego - mówił w południe na briefingu prasowym wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.

Jak zaznaczył, pierwsze informacje z Wydziału Zarządzania Kryzysowego otrzymał ok. 1 w nocy. Pozostawał w kontakcie ze wszystkimi służbami, które odpowiadają za bezpieczeństwo Polek i Polaków, mieszkańców naszego regionu. Pozostawał także w bezpośrednim kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz jego zastępcą, a także minister edukacji narodowej.

O godzinie 6.30 w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku rozpoczęło się posiedzenie zwołanego przez wojewodę sztabu kryzysowego, w którym wziął udział także wicewojewoda Paweł Krutul, przedstawiciele służb oraz dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Adam Czubaty.

Żaden dron nie spadł w naszym województwie

- Na ten moment nie ma informacji, by jakikolwiek obiekt spadł na terytorium woj. podlaskiego - podkreślił wojewoda.

Było 12 zgłoszeń podejrzanych obiektów - każde zostało sprawdzone i nie potwierdziło się, że mogą być to szczątki obcego drona.

Apel o spokój

Wojewoda apelował o spokój, rozwagę, nieuleganie dezinformacji i czerpanie wiedzy z wiarygodnych źródeł.

- Dezinformacja, rozsiewanie nieprawdziwych informacji, dążenie do wywołania paniki to instrumenty używane w wojnie hybrydowej. Korzystajmy z rzetelnych informacji płynących ze strony Kancelarii Premiera, prezydenta, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Obrony Narodowej. To właściwe źródła wiedzy – mówił wojewoda.

Nie było żadnych przeciwskazań, by lekcje w szkołach nie mogły się odbyć normalnie, dlatego nie było rekomendacji i komunikatu o ich odwołaniu. 

Zobacz również