100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego musiała wpłacić Bożeny Kamińska, była posłanka Platformy Obywatelskiej, by uniknąć aresztu. Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce postawiła jej zarzuty przywłaszczenia środków finansowych oraz złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych. Grozi za to do 10 lat więzienia. Kamińska tłumaczy, że zarzuty są „motywowane politycznie”, bo wstawiła się za prześladowanymi jakoby policjantami.
Bożena Kamińska, posłanka na Sejm, kandydatka w wyborach do Parlamentu Europejskiego, działaczka Platformy Obywatelskiej. Znana ostatnio z krytycznych wystąpień pod adresem szefów policji w województwie podlaskim. Dziś w trakcie kampanii wyborczej mówi jednak nie o kampanii, lecz kontynuuje wątek oceny dowódców podlaskiej policji i szefów resortu. Teraz zło, które piętnowała wcześniej w Podlaskiem, rozlało się już na cały kraj. A władza nie odpowiada a interpelacje i unika spotkania z posłanką.