Maria Andrejczyk była najlepsza w rzucie oszczepem, a w pchnięciu kulą zwyciężyła Klaudia Kardasz - podlaskie lekkoatletki na mistrzostwach Polski w Bydgoszczy zdobyły złote medale.
- Paweł to utalentowany zawodnik, który ma wszystko aby rzucać bardzo daleko. Ja cały czas dążę do tego, żeby się do niego zbliżyć i rzucać równie dobrze. Jak będę drugi to i tak będę zadowolony, bo uważam że bycie drugim na każdych zawodach o takiej randze jak Mistrzostwa Świata czy Mistrzostwa Europy to powód głównie do radości i do dumy. Tym bardziej jak ma się przeciwnika tak wysokiej klasy jak Paweł - mówi przed zbliżającymi się lekkoatletycznymi Mistrzostwami Polski w Białymstoku, młociarz Wojciech Nowicki.
- Z tym stadionem wiążę się bardzo dużo ważnych dla mnie rzeczy. Na nim stawiałam swoje pierwsze kroki, tu miały miejsce pierwsze zawody. Pierwsze przegrane i wygrane, więc naprawdę jestem bardzo zadowolona, że będę mogła wystartować w sobotę w Mistrzostwach Polski właśnie na stadionie w Białymstoku - mówi Kamila Lićwinko, zawodniczka Podlasia Białystok, która w najbliższy weekend powalczy o medal mistrzostw Polski przed własną publicznością.
- Ciężko jest uzyskać zgodę na organizację imprezy tej rangi. Potrzebne są odpowiednie warunki startowe, jak również środki finansowe. Przeważnie organizatorami mistrzostw są kluby sportowe. Nas też do tego namawiano ale nie podołalibyśmy pod względem finansowym. Zwróciliśmy się więc po pomoc do Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który podszedł do tego bardzo poważnie. Zapowiada się bardzo fajna impreza. To ostatni sprawdzian i możliwość wywalczenia kwalifikacji do mistrzostw świata - mówi Tomasz Dąbrowski, wiceprezes Podlaskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki.