Na co dzień dba o bezpieczeństwo mieszkańców Białegostoku, a po pracy przygotowuje się do zawodów bikini fitness. Na swoim koncie ma już kilka sukcesów, ale - jak sama mówi - to dopiero początek.
Mężczyzna jest podejrzany o napad na 16-latka i kradzież mu telefonu. Śledczy z białostockiej "dwójki" ustalili, że podejrzany znajduje się na terenie powiatu hajnowskiego.
20-latek okradł swojego dziadka, gdy ten zaprosił go na obiad. Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Jak już informowaliśmy, dziś ok godz. 12, przez okno budynku Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe przy ul. Mickiewicza w Białymstoku, uciekł groźny przestępca. Za mężczyzną został wydany list gończy.
Białostocka policja wyjaśnia, skąd się wzięło ponad 40 rowerów trzymanych w kilku garażach przez jednego człowieka w Białymstoku. 41-latek jest podejrzany o paserstwo, czyli skupowanie kradzionych rowerów w celu ich dalszej sprzedaży. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Oszuści przejmowali konta innych osób na jednym z portali społecznościowych, a następnie podszywając się pod nie wystawiali fałszywe ogłoszenia o sprzedaży lateksowych rękawiczek.
Do zdarzenia doszło w środę na os. Słoneczny Stok. Jeden z podejrzanych kupił od pokrzywdzonego przez internet klawiaturę. Po otrzymaniu przedmiotu stwierdził, że jest on uszkodzony i chciał zwrotu pieniędzy. Jednak sprzedający w trakcie rozmowy zaznaczył, że towar nie podlega zwrotowi ani reklamacji.
Policjanci z białostockiej patrolówki pomogli zagubionemu 87-latkowi. Mężczyzna szedł drogą krajową w kierunku przejścia granicznego w Bobrownikach. Dzięki numerowi telefonu do bliskich, który był zapisany na kartce trzymanej w kieszeni kurtki seniora, policjanci szybko ustalili, gdzie mieszka jego rodzina. 87-latek bezpiecznie trafił pod opiekę syna.
Łomżyńscy policjanci wspierani przez wrocławskich mundurowych zatrzymali 34 - letniego mężczyznę i 39 - letnią kobietę podejrzanych o oszustwo metodą "na wnuczka". W połowie listopada ubiegłego roku wyłudzili ponad 90 tys. zł od jednej z mieszkanek Nowogrodu.
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 58-letniego mężczyzny. Zgubił drogę, którą przysypał padający śnieg. Błąkał się kilka godzin i wpadł do rzeki. Pomoc policjantów nadeszła w porę.
Podlaska policja informuje o wypadku do jakiego doszło dziś w Białymstoku. Kierowca zjechał z jezdni na chodnik, gdzie potrącił dwie osoby. Jedną z nich odwieziono do szpitala.
Zadzwonili i powiedzieli, że jej pieniądze, które ma w banku są zagrożone. Ostatecznie kobieta przekazała im ponad 260 tys. zł. Była przekonana, że w ten sposób uchroni się przed grupą przestępców wyłudzających pieniądze.
79-latek cofając autem śmiertelnie potrącił 81-latkę. Mężczyzna prawdopodobnie pomylił pedał hamulca z gazem.
Podlascy policjanci, w tym z grupy SPEED, włączyli się w ogólnopolskie działania "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego". Przez cały dzień mundurowi zwracają szczególną uwagę na zachowania kierowców w rejonie przejść dla pieszych, ale także sprawdzają, czy piesi i rowerzyści dbają o swoje bezpieczeństwo. Apelują o ostrożność i rozwagę. Zachęcają pieszych do noszenia odblasków nie tylko poza obszarem zabudowanym, ale na wszystkich nieoświetlonych drogach.
Kryminalni z białostockiej komendy zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o kradzieże akumulatorów. Jeden z zatrzymanych usłyszał w sumie 22 zarzuty.
85-letnia mieszkanka Białegostoku padła ofiarą oszustów. Kobieta przekazała im ponad 100 tysięcy złotych i biżuterię. Była przekonana, że w pomaga swojemu synowi, który spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy.
Białostoccy policjanci zatrzymali w weekend 16 poszukiwanych, w tym 37-latka za znęcanie. Mężczyzna najbliższe osiem miesięcy spędzi w areszcie.
Białostoccy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku zatrzymali dwie osoby podejrzane o handel przemyconymi papierosami. Znaleźli ponad 3,4 tys. paczek papierosów.
80-letni mieszkaniec powiatu białostockiego dał się podejść oszustom. Sam wypłacił z konta bankowego 20 tysięcy złotych swoich oszczędności i oddał je przestępcy podającemu się za funkcjonariusza policji.
Policjanci z białostockiej "czwórki" znaleźli blisko 100 gramów amfetaminy. Do tej sprawy zostali zatrzymani dwaj mieszkańcy Białegostoku. 19 i 26-latek usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.