Wiele osób kupiło piękną żywą choinkę, niestety po pewnym czasie nie jest już taka atrakcyjna jak w czasie świąt i musimy się jej pozbyć. Ci, którzy mają sztuczną chowają na strych, czy do piwnicy i problem z głowy. A z żywą? Lepiej spalić, wywieźć do lasu, czy może niech straszy pod domem.
Wnosiło ją dwunastu mężczyzn, a całą akcją dyrygował - można by powiedzieć - sam Damian Tanajewski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Jeszcze nie świeci, bo czeka na św. Mikołaja z Laponii, ale już JEST. Stalowa konstrukcja w kształcie choinki zdobi reprezentacyjne miejsce Białegostoku. Można podziwiać, ale ostrożnie, bo stoi na ruchliwym rondzie. Kształt wybrali białostoczanie w głosowaniu.
W sobotę (03.12) piękne, świąteczne drzewko stanie w foyer Opery i Filharmonii Podlaskiej. Do ubrania choinki zaproszeni są wszyscy mieszkańcy Białegostoku.