Choinka ma osiem metrów. Jest gęsta, a gdzieniegdzie wiszą na niej jeszcze szyszki. Stanie, tam gdzie zazwyczaj, czyli nieopodal głównego wejścia do placówki.
Choinka-olbrzym dotarła do Opery
Wnosiło ją dwunastu mężczyzn, a całą akcją dyrygował - można by powiedzieć - sam Damian Tanajewski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej.