Znieważenie żołnierzy przy granicy. Sprawcy zdarzenia zostali ustaleni

Policja szczegółowo wyjaśnia okoliczności zdarzenia, w wyniku którego żołnierze pełniący służbę na granicy zostali zaatakowani przez grupę około 20 osób.

[fot. arch. Straż Graniczna/Twitter]

[fot. arch. Straż Graniczna/Twitter]

Wszczęto dochodzenie w sprawie znieważenia i naruszenia nietykalności żołnierza, przesłuchano również dwóch organizatorów, nałożono 15 mandatów za zakłócanie porządku, tamowanie ruchu i niewskazanie osoby. Dwóch obwinionych ma już postawione zarzuty, kolejni po zatrzymaniu paszportów zostali wezwani, a kolejni – ustaleni.

Jak podaje Ministerstwo Obrony Narodowej, w nocy z 13 na 14 lipca 2024 roku żołnierze pełniący służbę na granicy zostali zaatakowani przez grupę około 20 osób. Doszło m. in. do naruszenia nietykalności cielesnej żołnierzy poprzez naplucie na mundur oraz wykonywanie obraźliwych gestów i kierowanie wulgarnych haseł.

Wydarzeniami zbulwersowany był minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. "Nie ma zgody na obrażanie, lżenie i jakiekolwiek ataki na żołnierzy, którzy bronią polskich granic i dbają o bezpieczeństwo Ojczyzny" – napisał w mediach społecznościowych.


O zdarzeniu natychmiast poinformowano Straż Graniczną, Żandarmerię Wojskową i Policję, która prowadzi czynności wyjaśniające. W tej chwili wszystko jest wyjaśniane przez służby. Do tej pory przesłuchano 17 osób.

Zobacz również