Telefony zaczęły dzwonić wczoraj (29 stycznia), przed godziną 15. Motywem przewodnim każdej z przeprowadzonych rozmów był wypadek. Osoba telefonująca prosiła osobę starszą o pieniądze mające pomóc w uniknięciu odpowiedzialności. Na szczęście żaden z seniorów, który odebrał telefon, nie dał się naciągnąć i natychmiast powiadamiał policję. Mundurowi odebrali cztery takie zgłoszenia jednego dnia.
-Mechanizm takiego oszustwa jest cały czas modyfikowany, w zależności od tego jak reaguje ofiara. Jeśli zareaguje na słowa "cześć babciu", a w dodatku poda jeszcze imię wnuka, oszust to wykorzysta - mówi nadkom. Tomasz Krupa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Podlaskiej Policji. - Apelujemy o dużą ostrożność, a osoby młode o przestrzeganie swoich babć i dziadków - dodaje.
Telefony dzwoniły do mieszkańców ulic przyległych do ul. Sienkiewicza i na osiedlu Słoneczny Stok. Policja prosi o jak najszybsze zgłaszanie tego typu prób oszustw pod numer alarmowy 997.