Wczoraj ok. godz. 13. białostoccy policjanci patrolując ulicę zauważyli mężczyznę siedzącego na chodniku w dziwnej pozycji.
- Podeszli do niego. Ten jednak sprawiał wrażenie śpiącego, nie można było z nim nawiązać żadnego kontaktu, miał błądzący wzrok. Ponadto mundurowi przy mężczyźnie znaleźli zawiniątko z suszem. Okazało się, że to dopalacze - informuje Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Stróże prawa wezwali karetkę pogotowia. Przedstawiciele służby zdrowia zabrali 25-latka do szpitala, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej.
Źródło: Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku