Na telefon stacjonarny 82-letniej białostoczanki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z wydziału do walki z przestępczością.
Jak podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku, oszust poinformował seniorkę, że jest ona pod obserwacją i planowany jest na nią zamach. Aby potwierdzić, że jest on osobą, za którą się podaje, polecił kobiecie nie rozłączając się wybrać numer 997 lub 112. Następnie oszust kazał seniorce pójść do banku, aby tam wypłaciła zgromadzone oszczędności. Zapewnił 82-latkę, że będzie pod stałą ochroną policji.
Seniorka uwierzyła w odpowiadaną historię.Wypłaciła oszczędności i zgodnie z instrukcjami oszusta, zapakowała je do dwóch kopert po 20 tysięcy i wyrzuciła przez balkon.
O całym zdarzeniu dowiedział się siostrzeniec seniorki. Uświadomił ją, że padła ofiarą oszusta.