Wjechał w słup po kradzieży

Zaczęło się od wypadku - samochód uderzył w słup energetyczny. Wkrótce okazało się, że wypadek to pestka, kierowca jest podejrzewany o kradzież elektronarzędzi i paliwa. Na jego posesji znaleziono kradzione towary.

Kanister z kradzionym paliwem także odzyskano /fot. podlaska.policja.gov.pl/

Kanister z kradzionym paliwem także odzyskano /fot. podlaska.policja.gov.pl/

Jak informuje policja z Bielska Podlaskiego, dyżurny policji, w nocy z niedzieli na poniedziałek, po godzinie 1.00 otrzymał informację o kradzieży elektronarzędzi oraz paliwa z pomieszczenia gospodarczego, w miejscowości Kiersnowo. Na miejsce zdarzenia pojechał patrol policji. 

W rozmowie ze zgłaszającym mundurowi ustalili, że z otwartego garażu skradziona została między innymi spawarka elektryczna, szlifierka oraz 30 litrów paliwa o łącznej wartości dewóch tysięcy złotych. Mężczyzna poinformował policjantów, że sprawca odjechał z miejsca przestępstwa samochodem marki Peugeot. 

Gdy policjanci rozpoczynali sprawdzanie terenu, dyżurny poinformował ich o wypadku drogowym z udziałem auta wskazanego przez zgłaszającego. Na miejscu zdarzenia policjanci zastali poszukiwany samochód, który wjechał na słup energetyczny. 

Jak się okazało, pojazdem kierował 55-latek, który wcześniej dokonał kradzieży elektronarzędzi oraz paliwa w Kiersnowie. Policjanci zatrzymali mężczyznę, a następnie zabezpieczyli skradzione przedmioty, które zdążył on ukryć na swojej posesji. 

55-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Teraz dalszym losem mężczyzny zajmie się sąd. 

Źródło: podlaska.policja.gov.pl

Zobacz również