W sobotę około godz. 12, policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym lekarzu w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, o jego stanie zawiadomił funkcjonariuszy ktoś z personelu szpitala. Policjanci, którzy pojechali na miejsce stwierdzili, że 39-letni mężczyzna jest pod wpływem alkoholu i ma prawie 1,6 promila.
- Z anonimowego zgłoszenia jakie dostaliśmy wynikało, że jeden z pracowników personelu medycznego jest nietrzeźwy. Na miejscu mężczyzna tłumaczył, że pił alkohol dzień wcześniej - mówi nadkom. Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Podlaskiej Policji w Białymstoku. - Bezpośrednio po wykonaniu niezbędnych czynności, mężczyzna opuścił szpital w obecności policjantów - dodaje.
Zatrzymany lekarz pracuje na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym USK od blisko czterech lat. Jest specjalistą od chorób wewnętrznych, kończy specjalizację z ratownictwa medycznego. Po sobotnim zdarzeniu został odsunięty od pracy.
- Dzisiaj analizujemy zaistniałą sytuację. Dyrekcja szpitala powołała zespół, który ma zbadać czy lekarz przyszedł do pracy pod wpływem alkoholu, czy spożył go na miejscu. Bardzo ważne jest dla nas czy do chwili przyjazdu policji miał jakikolwiek kontakt z pacjentami i czy widział go ktoś z jego przełożonych - komentuje sprawę Marcin Tomkiel, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Ważnym dowodem w sprawie jest zapis monitoringu. Z informacji wynika, że lekarz rozpoczął pracę o godzinie 8. W trakcie zatrzymania tłumaczył policji, że przez cały czas przebywał w swoim gabinecie. Jeśli okaże się, że będąc pod wpływem alkoholu miał kontakt z pacjentami, szpital zapowiada natychmiastowe rozwiązanie z nim kontraktu. Oprócz tego, jeśli ten fakt się potwierdzi, do sądu trafi wniosek ws. wykroczenia.
W tym wypadku może to dotyczyć art. 70. § 2 kodeksu wykroczeń, czyli "kto wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości znajduje się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe".
Szpital zapewnia, że to pierwszy raz kiedy ów lekarz przyszedł do pracy nietrzeźwy.