Wysokie stężenie pyłów PM-10 (pyły drobne 10 mikronów, wnikają do płuc przy oddychaniu) potwierdzają wszystkie stacje pomiarowe w Białymstoku. Przede wszystkim stacja należąca do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska umieszczona przy ul. Warszawskiej 75a (to jedyna w Białymstoku stacja monitorująca stężenie pyłów PM-10). Oprócz tego urządzenia pomiarowe ustawione w ramach projektu firmy Aviva "Wiem, czym oddycham".
Pomiar ze stacji WIOŚ przy Warszawskiej wskazuje ciągłe przekroczenie poziomu 50 ug/m3 od godziny 20 w poniedziałek, gdy zadymienie osiągnęło wartość 53,5 ug/m3 aż do godz. 10:00, gdy poziom ten osiągnął wartość jak dotychczas maksymalną - 115,3 ug/m3.
Podobny zapis wskazuje punkt - pomiarowy Aviva także umieszczony przy ul. Warszawskiej 44. Tu poziom 50 ug/m3 jest przekroczony przez cały czas od wczoraj od godz. 15. Wartość maksymalna zapisana jest także dziś o godz. 9, ale tu wynosi 93 ug/m3. Inny punkt pomiaru Avivy - na ul. Lipowej 30 podobnie - od godz. 19 w poniedziałek stężenie pyłów PM-10 ciągle powyżej 50. O godz. 8:00 wartość najwyższa w ostatnich godzinach osiągnęła 87 ug/m3.
Niedobrze przedstawiają się też wyniki pomiarów pyłów PM-2,5 - to jeszcze drobniejsze cząstki pyłów o wartości 2,5 mikrona - przedostają się z płuc do krwioobiegu. Stacja WIOŚ przy ul. Waszyngtona rejestruje obecnie stężenie najdrobniejszych pyłów w granicach 93 ug/m3 (tu wartość norma jest 25 ug/m3, z tym że w Polsce "normę" liczy się "średniorocznie"). Poziom powyżej 25 utrzymuje się nieprzerwanie od godz. 19 w niedzielę (12.02).
Pozostałe dwa punkty pomiaru Avivy rejestrują również poziomy powyżej "normy" 25 ug/m3. Najwyższe - 93 ug/m3 o godz. 9 dziś przy ul. Warszawskiej - jak odczytujemy na wskaźniku - jest to przekroczenie o 232 procent.
Stacje Avivy pokazują również "stężenie prognozowane". Prognozowane jest utrzymanie się podobnie wysokiego stężenia przez najbliższą dobę.
Na stronie internetowej akcji "Wiem, czym oddycham" czytamy między innymi o wartościach norm światowych i polskich. To fragment artykułu autorstwa Andrzeja Pająka:
"W naszym kraju o smogu ostrzega się, kiedy dobowy poziom pyłów PM-10 przekroczy stężenie 200 ug/m3, a alarm ogłasza się, kiedy osiągnie wartość 300 ug/m3. Brzmi to dość zatrważająco, kiedy te dane zestawi się z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2005 roku, w których dopuszczalne stężenie dobowe dla PM-10 wynosi 50 ug/m3 i 25 ug/m3 dla PM-2,5. Tego ostatniego w Polsce nawet nie bierze się pod uwagę podczas informowania o zagrożeniu szpitali, szkół, przedszkoli i mediów. Według portalu Polski Alarm Smogowy, kiedy PM-10 ma wartość 300 ug/m3, poziom PM-2,5 mieści się wtedy w przedziale od 180 do 240 ug/m3. Oznacza to od 7 do 10 razy przekroczenie normy WHO".