Około godz. 13:45 dyżurny białostockiej Straży Pożarnej otrzymał zgłoszenie od funkcjonariusza Straży Miejskiej. Chodziło o jeden ze starych, opuszczonych domów przy ul. Wąskiej w Białymstoku. W budynku, w którym często przebywają bezdomni, zawalił się dach.
Aktualnie (godz. 14:10), na miejscu zgłoszenia pracuje sześć zastępów straży pożarnej, straż miejska oraz pogotowie. Trwa przeszukiwanie budynku i sprawdzanie czy nikt nie ucierpiał. Strażakom pomagają w tym kamery termowizyjne.