W hali ma być 80 miejsc dla chorych, na Żurawiej - 90.
Prace budowlane zakończyły się w hali sportowej przy ul. Wołodyjowskiego. W budynku szpitala przy ul. Żurawiej - jeszcze trwają (mają się zakończyć do 30 listopada).
Przy hali zamontowany został już 16-tonowy zbiornik na tlen, tlen już się w nim znajduje. Hala jest gotowa na dostawy sprzętu. Część sprzętu ma pochodzić z Agencji Rezerw Materiałowych, resztę - zamawia szpital. Pozostały sprzęt na na halę ma być dostarczany już od jutra (28 listopada), do szpitala przy ul. Żurawiej - od 1 grudnia.
W szpitalu w hali ma być 16 respiratorów, na Żurawiej - 4. Szpital USK zamówił 68 szpitalnych łóżek, z ARM ma dostać ok. 95. Do obu szpitali tymczasowych mają trafić aparaty RTG, USG, na Żurawiej ma także stanąć kontenerowy tomograf komputerowy. Aby szpitale mogły działać, potrzeba też mnóstwo drobnego sprzętu: leków, środków opatrunkowych, zaplecza do utrzymania czystości w szpitalu. Trzeba też kupić środki ochrony osobistej, np. po 10 tys. sztuk kombinezonów, gogli, przyłbic, maseczek ochronnych, do tego ubrania jednorazowe, także dla pacjentów.
Koszt przygotowania szpitala tymczasowego w hali sportowej to ok. 2 mln zł, a w budynku przy ul. Żurawiej ok. 4 mln zł (razem z kosztami rozbudowy przyszpitalnej spalarni oraz kosztami prac nad tworzonym oddziałem intensywnej terapii).
Szpital w hali ma być gotowy 4 grudnia, na Żurawiej - 10 grudnia.
Cały czas trwa rekrutacja osób chętnych do pracy w obu szpitalach. Łącznie do pracy w obu szpitalach tymczasowych potrzeba 34 lekarzy: internistów, chorób zakaźnych, anestezjologów i 180 osób personelu średniego.