W połowie maja, do kolneńskich policjantów zgłosił się 49-latek i poinformował, że padł ofiarą oszustów. Z jego relacji wynikało, że w połowie kwietnia, na jednym z portali aukcyjnych znalazł ogłoszenie o sprzedaży minikoparki. Maszyna była wystawiona za okazyjną cenę 11 tysięcy euro. Jej sprzedaż oferowała zagraniczna firma, z siedzibą w Hiszpanii. Syn 49-latka, w rozmowie telefonicznej ustalił ze sprzedającym warunki transportu i termin dostarczenia koparki. Wtedy też poinformował, że jest zainteresowany kupnem łyżki do tej koparki. Po tym 49-latek przelał na konto podane przez sprzedającego 11 tysięcy euro.
Kiedy dwa dni później sprzedający poinformował, że znalazł odpowiednią łyżkę, pokrzywdzony przelał kolejne 700 euro. Podczas ostatniej rozmowy sprzedający zapewniał, że maszyny zostaną dostarczone do kupującego najpóźniej na początku maja. Po tym kontakt z nim "urwał się", a 49-latek nie otrzymał ani maszyn, ani zwrotu pieniędzy.