Szpital uniwersytecki jest jedynym ośrodkiem w województwie, który zajmuje się przeszczepem nerek. Otwarta właśnie stacja dializ pomoże w przygotowaniu pacjentów do transplantacji, a także w opiece i po przeszczepie. Mówi o tym podczas konferencji prasowej dr hab. Tomasz Hryszko, kierownik II Kliniki Nefrologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym.
To tym ważniejsze, że przy klinice działa regionalny ośrodek kwalifikujący pacjentów do przeszczepów. Tu leczą się pacjenci dializowani i po przeszczepieniu nerek, którzy chorują na inne schorzenia i wymagają innych zabiegów operacyjnych.
- Stacja dializ to brakujący puzzel w całej układance, zapewniającej pełne spektrum diagnostyczno-terapeutyczne dla pacjentów leczonych w USK bądź też w szpitalnym oddziale ratunkowym - mówi dr Hryszko.
Podkreśla, że dzięki tym nowoczesnym urządzeniom i opiece lekarskiej droga do przeszczepu maksymalnie się skraca, a to jest najważniejszy cel do osiągnięcia: by pacjenci byli jak najszybciej zgłoszeni, jak najszybciej przygotowani i mogli spokojnie czekać na przeszczep.
O skali zmiany w tej drodze do przeszczepu świadczy fakt, że dotychczas w USK były dwa stanowiska dializacyjne. Od kilku dni działa już 18 nowoczesnych stanowisk. Korzystają pacjenci z całego regionu, a także spoza niego. Tygodniowo około 150 pacjentów, którzy wymagają przewlekłej hemodializoterapii lub są tu hospitalizowani.
- Pacjent, który trafia tutaj do przewlekłej opieki, jest otoczony kompleksową opieką specjalistyczną od wytworzenia dostępu naczyniowego, poprzez właściwe jego monitorowanie, leczenie powikłań i szybkie przygotowanie pacjenta, do przeszczepu nerki - mówi dr Irena Głowińska, która kieruje stacją dializ.
W USK jest jeszcze druga stacja dializ (21 stanowisk) ul. Żurawiej. Powstanie nowej stacji dializ sfinansowano ze szpitalnego projektu modernizacji i przebudowy, na który placówka pozyskała ponad 500 mln zł z budżetu państwa