Dyżurny policji, otrzymał informację o podpaleniu samochodu na jednym z białostockich osiedli. Na miejsce zdarzenia udali się mundurowi z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku.
Jak ustalili, dwóch mężczyzn spożywało alkohol w zaparkowanym pojeździe. Zauważył to przechodzień, który zwrócił im uwagę, by nie prowadzili później samochodu. Ta uwaga nie spodobała się zwłaszcza młodszemu z nich. Znając przechodnia i wiedząc, jakie auto posiada postanowił się na nim zemścić.
Kiedy mężczyzna oddalił się, 53 - latek podpalił mu samochód, a następnie uciekł próbował uciekać - bezskutecznie. Chwilę później już 53 oraz 61 - latek byli w rękach policjantów. Młodszy z mężczyzn trafił do policyjnego aresztu, natomiast jego starszy kolega do izby wytrzeźwień. 53-latek usłyszał już zarzut. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.