We wrześniu 2022 roku radni na wniosek prezydenta miasta postanowili zmienić nazwę części ulicy Elektrycznej – tej części, gdzie mieści się obecnie konsulat Republiki Białoruś – na ulicę Wolnej Białorusi. Urząd Miejski uzasadniał tę zmianę symbolicznym wyrażeniem solidarności z dążeniem Białorusinów do wyzwolenia się spod władzy dyktatora Aleksandra Łukaszenki. O taką zmianę zaapelowała do władz miasta Fundacja TUTAKA.
Na tym samym posiedzeniu rady nadano nazwę jednemu z rond w mieście ronda Wolnej Ukrainy (na osiedlu Starosielce – tam, gdzie ul. Elewatorska dochodzi do al. Jana Pawła II). O ile z rondem nie było problemu, gdyż wcześniej nie miało ono przypisanej nazwy, to w przypadku ulicy Elektrycznej już podczas sesji radny PiS Zbigniew Klimaszewski podnosił, że nie powinno się dzielić i likwidować historycznej nazwy ulicy. Jak mówił, nazwa i przebieg ulicy jest zaznaczony na planach miasta z roku 1935.
Czytaj także: "Będzie ulica Wolnej Białorusi..."
Po przyjęciu przez radnych zmiany nazwy, przeciwko temu zaprotestowali mieszkańcy tej części ulicy Elektrycznej. Ponad 60 osób mieszkających w blokach przy Elektrycznej żądało o władz miasta przywrócenia historycznej nazwy ulicy, zaapelowało do wojewody (sprawuje nadzór prawny nad uchwałami samorządu) o unieważnienie uchwały, a jedna z mieszkanek skierowała skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.
Czytaj także: "Mieszkańcy nie chcą zmiany nazwy ulicy Elektrycznej"
Władze miasta nie przywróciły historycznej nazwy, wojewoda nie unieważnił uchwały i uznał, że podjęto ją zgodnie z prawem, dopiero teraz sąd zakwestionował procedury, jakie przyjęła rada miasta.
WSA skargę na uchwałę radnych z 26 września 2022 roku uwzględnił i stwierdził nieważność tej uchwały. W uzasadnieniu sąd uznał, że przy przyjmowaniu uchwały doszło do naruszenia prawa, wskazał przede wszystkim na braki w treści uzasadnienia tej uchwały.
Sędzia Marta Czubkowska przedstawiająca uzasadnienie orzeczenia jako naruszenie prawa wskazała dwa elementy. Po pierwsze brak uzasadnienia, dlaczego konieczna była zmiana nazwy części ulicy. Po drugie w uzasadnieniu uchwały nie wskazano, dlaczego nie przeprowadzono wcześniej konsultacji społecznych w sprawie zmiany nazwy. Sędzia zwróciła uwagę, że zmiana nazwy ulicy jest „ważną sprawą lokalną” i jako taka powinna być skonsultowana z mieszkańcami, których ta sprawa bezpośrednio dotyczy. Sędzia podkreśliła, że co prawda konsultacje w tej sprawie nie są obowiązkowe, ale jednak sąd za konieczne uznaje wskazanie w uzasadnieniu uchwały, dlaczego od konsultacji w tej sprawie odstąpiono.
Sędzia stwierdziła, że te dwa elementy były tak ważne, że ich brak stanowi istotne naruszenie prawa, ponieważ uchwała spotkała się z protestami mieszkańców, a już podczas sesji wątpliwości mieli niektórzy radni.
Wyrok WSA jest nieprawomocny.
– To, że obecnie przy tej ulicy jest konsulat Białorusi, a wcześniej było tam przedszkole czy plebania, nie znaczy, że trzeba zmieniać nazwę ulicy. Nic nie mam do Białorusinów, niech protestują, niech mają swój skwer. W tej chwili nie ma tam już protestujących. Mam nadzieję, że tabliczki z nazwą ulicy „Elektryczna” zawisną na stałe – mówiła dziennikarzom po ogłoszeniu orzeczenia WSA mieszkanka Bialegoostoku, która złożyła skargę na uchwałę Rady Miasta Białystok.