Kampania wyborcza w toku. Kilkunastu przedstawicieli ugrupowań nazywających siebie prawicą prezentuje podstawy swojego programu wyborczego dla województwa podlaskiego.
- Znamy problemy, z jakimi boryka się województwo podlaskie i jego mieszkańcy, wiemy, jak te problemy rozwiązać. I je rozwiążemy. Chcemy, żeby to była kampania merytoryczna i uczciwa - mówi Artur Kosicki z PiS, lider listy w okręgu białostockim.
PIĄTKA DLA PODLASIA
Kandydaci zaczynają od problemów przedstawionych jako "piątka dla Podlasia". To pięć filarów programu samorządowego Zjednoczonej Prawicy dla województwa.
Na pierwszym miejscu - budowa "nowych korytarzy drogowych", chodzi o Via Baltikę i Via Carpatię?. Rząd PiS podjął zaniechaną przez poprzedników budowę drogi z północy na południe Europy środkowej, w tym i podlaskiego odcinka od Kuźnicy do Siemiatycz.
Drugi filar to "inwestycja o charakterze strategicznym" - budowa węzła spedycyjno-rozdzielczego Poczty Polskiej. Inwestycja o wartości szacowanej na ok. 60 mln zł. Zdaniem kandydatów PiS Poczta Polska zamierza wrócić do porzuconego chyba z dziesięć lat temu planu budowy centrum logistycznego. Teren w gminie Choroszcz Poczta już dawno kupiła.
Trzeci priorytet Zjednoczonej Prawicy w Podlaskiem to Mieszkanie Plus, sztandarowy projekt rządu. - Chcemy, aby w województwie podlaskim powstało tysiąc mieszkań w ramach tego programu - mówi Elżbieta Kaufman-Suszko z PiS.
Czwarty filar dotyczy także komunikacji, ale kolejowej. To rozbudowa linii kolejowych i budowa nowych dworców i infrastruktury wokół kolei w wielu miejscowościach Podlasia. Inwestycję prowadzi PKP, a rząd dotuje.
Ostatni punkt piątki dla Podlasia to "otwarte strefy aktywności" program realizowany przez ministerstwo sportu i tworzący miejsca rekreacji i aktywności sportowej. Jak mówią kandydaci PiS, z tego programu w Podlaskiem powstać ma 200 nowych miejsc aktywności, przede wszystkim w gminach mniejszych i wiejskich.
- Piątka dla Podlasia to początek naszego rozległego programu wyborczego, to pierwsze sprawy, które wskazują na fundamentalne kwestie. Naszym zdaniem po rządach koalicji PO-PSL nasz region jest bardzo mocno w tyle, zwłaszcza w sprawach gospodarczych. Dlatego wskazujemy najpierw te najważniejsze, najpilniejsze kwestie - podkreśla Artur Kosicki.
Na uwagę dziennikarzy o tym, że to są praktycznie wyłącznie działania rządu, a nie samorządu wojewódzkiego, Kosicki odpowiada, że projekty drobniejsze, które będzie realizował sejmik i marszałek też są w programie Zjednoczonej Prawicy, ale będą omówione podczas kolejnych spotkań przedwyborczych.
CZWÓRKA W ZJEDNOCZENIU
W Podlaskiem Zjednoczoną Prawicę startującą z list Prawa i Sprawiedliwości tworzą cztery ugrupowania: PiS, Solidarna Polska, Porozumienie oraz Wolni i Solidarni
- Startujemy pod marką PiS, ale tworzymy szeroki obóz ludzi o poglądach prawicowych, ale też o bardzo zdrowych poglądach na gospodarkę. To jest szeroka koalicja, jesteśmy do tych wyborów przygotowani i dlatego startujemy po zwycięstwo - mówi Stanisław Derehajło z partii Porozumienie.
W przyszłym tygodniu kandydaci będą prezentować kolejne punkty swojego programu wyborczego.