Remont Legionowej zaczął się 20 lipca 2017 od odcinka między ulicami Skłodowskiej-Curie - Rynek Sienny. Zamknięto wówczas jedną jezdnię, ruch odbywał się drugą jezdnią i tylko w kierunku centrum miasta. Dwa miesiące później zamknięto pozostały przewidziany do remontu fragment od ul. Rynek Sienny do Częstochowskiej. I taki stan mamy do dzisiaj, tzn. ponad 600 metrów całkowicie zamkniętego dla ruchu samochodów fragmentu centrum miasta.
Wiele razy i w różnych mediach mieszkańcy narzekali na wielką uciążliwość związaną z tym remontem, szczególnie dotkliwe dla mieszkańców wielkich bloków przy Legionowej na osiedlu Piaski.
Głównym wykonawcą inwestycji jest firma Strabag, która wygrała przetarg na wykonanie tego zadania oferując ponad 9,5 mln zł za całość. Kontraktowy termin zakończenia prac to 30 listopada 2017 r.
Dziś, miesiąc przed tym terminem, na placu budowy widać już zarys nowej trasy, na części jezdni jest już położona warstwa asfaltu. Samochody jakoś przedzierają się przez rozkopaną Legionową żeby dojechać (przez ul. Piękną) do Domu Handlowego "Panorama". Najwięcej pracy zostało jeszcze na odcinku, między Skłodowskiej-Curie a Piękną. I to właśnie z powodu tego odcinka firma Strabag zapowiada opóźnienie zakończenia inwestycji.
- Generalny wykonawca przebudowy ulicy Legionowej w Białymstoku, napotkał nieprzewidziane w dokumentacji projektowej kolizje z uzbrojeniem, takie jak dodatkowe przejście kanału ciepłowniczego i dodatkowa komora ciepłownicza - informuje Ewa Bałdyga, rzecznik prasowy STRABAG Sp. z o.o. - Otrzymanie i wdrażanie projektu zamiennego nieznacznie spowolniły proces realizacji zadania. Termin zakończenia inwestycji kontraktowo przypada na 30 listopada br. Obecnie przygotowywany jest wniosek o przedłużenie zakończenia prac o stosowny czas, uwzględniający opóźnienia przy napotkanych przeszkodach.
Jak duże mogą to być opóźnienia, tego teraz firma nie ujawnia. "Nieznaczne" może oznaczać zarówno tydzień, jak i miesiąc. Sądząc po stopniu zaawansowania prac ziemnych na budowie - będą to raczej dwa, trzy tygodnie. Przy czym trzeba uwzględnić, że w grudniu może już być mocno zimno, a wtedy niemożliwe będzie dokończenie robót. W takiej sytuacji mieszkańcy Białegostoku powinni się nastawić na zakończenie prac dopiero po ociepleniu.
Na początku remontu miasto informowało, że Legionowa może nie być całkowicie zamknięta do końca remontu, że wykonawca może wcześniej udostępnić dla ruchu przynajmniej część gotowej już trasy. Padał termin przełomu października i listopada. Dziś już widać, że ten termin jest nierealny.
- Jeżeli pogoda pozwoli wykonać warstwy ścieralne oraz nawierzchnie zatok i buspasów w terminie, to część jezdni zostanie oddana do ruchu ok. 24 listopada bieżącego roku - informuje Ewa Bałdyga, rzecznik prasowy STRABAG Sp. z o.o.
Mamy więc jeszcze co najmniej miesiąc bez Legionowej i fragmentu ul. Kaczorowskiego. I jak to często o tej porze roku - wszystkie terminy może jeszcze poprzestawiać pogoda. Niestety, na pewno nie będzie krócej.
Cała inwestycja polega na budowie ul. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego na odcinku od ul. Cieszyńskiej do ul. Rynek Sienny; a także przebudowie dalszego fragmentu drogi - czyli ul. Legionowej - na odcinku od Rynku Siennego do ul. M. Skłodowskiej-Curie. Długość ulic, które są przebudowywane, wynosi w sumie ok. 660 m.
Po remoncie ulica Legionowa będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Na całej długości wiodącej w stronę centrum, czyli do ul. M. Skłodowskiej-Curie, zostanie wytyczony buspas na dobudowanym pasie. Po drugiej stronie buspas zostanie utworzony na odcinku od ul. Pięknej w kierunku ul. Kaczorowskiego. Pomiędzy ul. Cieszyńską a Rynkiem Siennym powstanie droga rowerowa, która będzie kolejnym uzupełnionym fragmentem sieci ścieżek w mieście. Zostanie też zbudowana kanalizacja teletechniczna i kanał deszczowy, a wzdłuż jezdni pojawi się nowe oświetlenie uliczne. Będą parkingi, chodniki i zjazdy.
Koszt inwestycji to ponad 9,5 mln zł. Jest zrealizowana z unijnym wsparciem w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia.