Pytania o podtopienia Białegostoku

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ciągle ostrzega o możliwości nadejścia gwałtownych burz i dużych opadów deszczu. W ubiegłym tygodniu ulice Białegostoku kilkukrotnie były zalewane i stawały się nieprzejezdne. Urząd Miejski w Białymstoku nie informuje o szkodach, jakie ulewy wywołały w mieście. Dlatego Stowarzyszenie Miasto Mieszkańców wystąpiło do urzędu z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej na temat działań podjętych w celu zabezpieczenia miasta na wypadek gwałtownych i obfitych opadów deszczu.

Białystok po ulewie /fot. Bia24/

Białystok po ulewie /fot. Bia24/

Przedstawiciel stowarzyszenia Bogusław Koniuch przypomina w piśmie o lipcowych ulewach, jakie kilkakrotnie nawiedziły Białystok w 2017 roku. Przypomina o przyjętym wówczas przez samorząd miasta planie działań zabezpieczających miasto przed groźbą podtopień i zalań. 

Dziś stowarzyszenie zadaje władzom miasta pytania:

- co przez te kilka lat zrobiono by zapobiec takim podtopieniom;

- ile budynków posiadających zielone dachy wybudowano od 2017 roku i jaka jest ich powierzchnia;

- ile budynków w Białymstoku wybudowanych po 2017 roku posiada studnie chłonne;

- jak duża jest powierzchnia parkingów wodochłonnych;

- czy po 2017 roku powstały miejsca okresowo deponujące wodę, jeśli tak to ile jest takich miejsc i gdzie się

znajdują;

- jak wyglądają plany modernizacji miejsc najczęściej zalewanych;

- jakie są plany dotyczące dostosowania koryta rzeki Białej na wysokości od Atrium do ulicy Poleskiej.

Zgodnie z przepisami prawa udostępnianie informacji publicznej na wniosek powinno się odbyć bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku.

Zobacz również