Protest Białorusinów w Białymstoku. Już dziś przejdą ulicami miasta

Protestują - od miesięcy, od lat. Chcą w swoim kraju demokracji, sprawiedliwości, dobrego życia. Nie chcą dyktatury Łukaszenki, nie zgadzają się na prześladowania. Wielu z nich musiało uciekać z kraju. Białorusini. Dziś po raz kolejny o sobie przypomną. Spotykają się o godz. 18 na Rynku Kościuszki. A potem przejdą pod białoruski konsulat.

fot. BIA24.pl (archiwum)

fot. BIA24.pl (archiwum)

Dokładnie rok temu tysiące osób przeszło ulicami Białegostoku. To Białorusini i Polacy, którzy solidaryzują się z nimi w walce o demokrację i wolność. Dziś białostoccy Białorusini znów zapraszają na marsz. Znów w obronie demokracji.

Piszą:

"Rok temu, 26 czerwca 2020 r. Białorusini z Białegostoku wzięli udział w pierwszym masowym proteście, by wyrazić swój sprzeciw wobec niesprawiedliwości, kłamstwa i zatrzymania kandydatów w nadchodzących wyborach w Republice Białorusi. Już wtedy było jasne, że większość białoruskich obywateli nie będzie już tolerować obecnego systemu, a ten z kolei zrobi wszystko, co możliwe, by utrzymać się przy władzy.

  Rok później sytuacja na Białorusi pogorszyła się na niewyobrażalną skalę i zaczęła przypominać strefę radioaktywną: utrzymujący "sinymi palcami" dyktator przetrzymuje ponad 500 zakładników politycznych, wybory są sfałszowane, a kandydaci albo są w więzieniu, albo zmuszeni do opuszczenia kraju. Dziesiątki tysięcy Białorusinów przeszło przez machinę represji, bicie, tortury, poniżanie, aresztowania, kary grzywny. Tysiące utalentowanych, młodych i obiecujących Białorusinów opuszcza całymi rodzinami kraj, który stał się niebezpieczny i toksyczny dla życia. Listę "osiągnięć" dyktatora i jego popleczników można jeszcze długo wymieniać: zamknięcie granic, akt międzynarodowego terroryzmu z porwaniem samolotu, sankcje ekonomiczne, ale co najważniejsze, są to śmierci niewinnych obywateli, którym nikt już nie przywróci życia. Nie zostało wszczęte ani jedno postępowanie w sprawie tych morderstw.

  Zapraszamy wszystkich, którym nie jest obojętny los Białorusi, do udziału w akcji z okazji rocznicy protestów. Przejdziemy się ulicami Białegostoku i przeprowadzimy symboliczną akcję przy konsulacie Białorusi, aby po raz kolejny przypomnieć tym, którzy nadal popełniają zbrodnie przeciwko narodowi białoruskiemu, że jesteśmy większością i że bezprawie i przemoc prędzej czy później się skończą. 

Žyvie Biełaruś!"

Zgromadzenie odbędzie się dziś - 25 czerwca o 18 na Rynku Kościuszki. Później kolumna chodnikami dojdzie do Konsulatu Białorusi. Tam na zgromadzonych mają czekać zaproszeni przedstwiciele konsulatu.

Zobacz również