Protestują - od miesięcy, od lat. Chcą w swoim kraju demokracji, sprawiedliwości, dobrego życia. Nie chcą dyktatury Łukaszenki, nie zgadzają się na prześladowania. Wielu z nich musiało uciekać z kraju. Białorusini. Dziś po raz kolejny o sobie przypomną. Spotykają się o godz. 18 na Rynku Kościuszki. A potem przejdą pod białoruski konsulat.