Policjanci ostrzegają. Mężczyzna stracił 38 tysięcy złotych

Oszuści nie odpuszczają. Tym razem ich ofiarą padł bielszczanin. Mężczyzna, na prośbę rzekomego pracownika banku, zainstalował aplikację do zdalnej obsługi telefonu. Oszuści, mając jego dane, zaciągnęli kredyt. Mężczyzna po kilku godzinach zorientował się, że jest to oszustwo i powiadomił policjantów. Niestety stracił 38 tysięcy złotych.

Oszuści nie odpuszczają, tym razem oszukali bielszczanina na 38 tys. zł [fot. pixabay.com]

Oszuści nie odpuszczają, tym razem oszukali bielszczanina na 38 tys. zł [fot. pixabay.com]

Oszuści nie odpuszczają i próbują różnych metod, aby wyłudzić pieniądze. W czwartek (18.11) do bielskich policjantów zgłosił się mieszkaniec miasta. Mężczyzna powiedział mundurowym o wyłudzeniu jego pieniędzy. Jak zrelacjonował zgłaszający, zadzwonił do niego mężczyzna podający się za pracownika banku. Dzwoniący poinformował, że ktoś włamał się na konto mężczyzny i trzeba je zweryfikować, aby usunąć wirusa. Rozmówca zaoferował swoją pomoc przy tej operacji. Miała w tym pomóc aplikacja do zdalnej obsługi komputera. Mężczyzna postanowił sprawdzić wiarygodność dzwoniącego i w tym celu potwierdził numer telefonu, z którego dzwonił mężczyzna, z numerem telefonu banku, który widniał na stronie internetowej placówki. Następnie bielszczanin, nie rozłączając się, wykonywał wszystkie polecenia oszusta. Po pewnym czasie rzekomy pracownik banku oświadczył, że konto zostało zweryfikowane i rozłączył się. Kiedy po kilku godzinach bielszczanin ponownie zalogował się na swoje konto stwierdził, że ktoś zaciągnął kredyt w wysokości 37 tysięcy złotych, wykorzystując jego dane.

- Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych! Pracownicy banków nigdy nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta ani tym bardziej kodów autoryzacyjnych. W przypadku telefonu od osoby podającej się za pracownika banku, który proponuje zainstalowanie oprogramowania na telefonie lub komputerze, najlepiej samodzielnie wpisać numer banku, wcześniej rozłączając się z rozmówcą, zadzwonić, poinformować o otrzymanym połączeniu i zweryfikować przekazane informacje - czytamy na stronie internetowej podlaskiej policji.

Każdą telefoniczną prośbę o przesłanie pieniędzy lub podanie danych konta bankowego powinno się traktować jako próbę oszustwa. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję, korzystając z numeru alarmowego 112.

Źródło: Podlaska Policja

Zobacz również