– W środę (21.02) w godzinach wieczornych i nocnych dzwonili do mieszkańców miasta i powiatu z informacją, że ich bliscy spowodowali wypadki i potrzebne są pieniądze na kaucję. Niestety 4 białostoczanki przekazały swoje oszczędności – przekazał podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
71-latka uwierzyła, że dzwoni do niej jej syn, który potrącił kobietę w ciąży i potrzebuje pieniędzy, aby uniknąć aresztu. Niestety przekazała blisko 135 tysiecy złotych. W historię o spowodowaniu wypadku uwierzyła również 85-latka, która przekazała oszustom 140 tysięcy złotych. Dwie kolejne seniorki przekazały łącznie blisko 40 tysiecy zlotych.
Oszuści dzwonili jeszcze do 5 innych osób. Na szczęście one nie dały się oszukać. Policja ostrzega, by być czujnym.