Prawie cała ulica Czysta po przebudowie będzie miała nową nawierzchnię asfaltową. Z wyjątkiem około 70-metrowego odcinka między Proletariacką a Poleską, gdzie zlecający remont Urząd Miejski w Białymstoku nakazał odtworzenie nawierzchni brukowej (takiej, jaka była na całej ulicy przed remontem). W planach remontu szczególnie cenne miejsce znajduje się mniej więcej w połowie tego odcinka. Między kamieniami bruku widoczny jest fragment drewnianego pala, który w latach wojny był jedną z podstaw bramy wejściowej do białostockiego getta. Cały 70-metrowy odcinek Czystej jest nie łączy się z innymi ulicami. Urywa się nagle w miejscu, gdzie zaczyna się chodnik na skrzyżowaniu Poleskiej, Bohaterów Getta i Sitarskiej. Przy tym odcinku stoi jeden dom drewniany.
70 metrów Czystej zaraz po rozpoczęciu remontu stało się jednym z lepiej medialnie opisanych fragmentów białostockich ulic. Wykonawca remontu - litewska firma UAB Siauliai Pleants usypał z zerwanego w innych częściach ulicy bruku wielką górę kamieni i ziemi właśnie na końcu tego 70-metrowego odcinka. Cały odcinek wskutek wzmożonego ruchu ciężarówek przykryła gruba warstwa błota. Miłośnicy zabytków i obrońcy reliktów starego Białegostoku alarmowali, że wykonawca zniszczył cenny relikt bramy getta. Urzędnicy sprawdzili - i uspokoili dziennikarzy. Pod błotem jest bruk w stanie nienaruszonym.
Wraz z wiosną prace remontowe wkroczyły już na najcenniejszy odcinek Czystej. Dziś starego bruku już nie ma. Zniknęła góra kamieni, zerwano warstwę bruku na 70-metrowym odcinku ulicy. Kamienie pojechały do oczyszczenia i przygotowania do ponownego ułożenia. Są już ułożone krawężniki wyznaczające granice jezdni. Za chwilę zaczną się prace przy układaniu kanalizacji.
W tej dzisiejszej masie piasku i lekkiego błota wyróżnia się jedno miejsce. Wyróżnia się niewielką górką kamieni brukowych położonych na jakiejś macie i dodatkowo oznaczone kawałkiem rury kanalizacyjnej postawionej na sztorc. Dokładnie w tym miejscu, gdzie znajduje się cenny pal. Pod kamieniami i matą jest prawdopodobnie bezpieczny. Do czasu gdy zaczną się prace. Ale wykonawca remontu w planie inwestycji ma zaznaczone wyraźnie, że musi odtworzyć nawierzchnię brukową oraz zachować fragment z drewnianym palem między brukowymi kamieniami.
Na razie więc nie ma powodu do obaw. Widać, że wykonawca remontu dba o wypełnienie tego zapisu w planie inwestycji. Miejski konserwator zabytków chce na razie uratować ten fragment, ale nie ma jeszcze planu upamiętnienia tego miejsc w innej formie. Jak mówił nam Dariusz Stankiewicz jesienią ubiegłego roku: "w przyszłości myślę, to miejsce trzeba będzie w jakiej formie upamiętnić".
Ulica Czysta po przebudowie będzie miała nawierzchnię asfaltową (z wyjątkiem tych 70 metrów bruku), o szerokości 5,5 metra i trochę węższą na odcinku od Waryńskiego do Częstochowskiej. Będą dwa "duże" skrzyżowania na wyniesieniach, wykonane z kostki betonowej. Do tego po obu stronach chodniki dla pieszych. Cała ulica zyska nową kanalizację deszczową i nowoczesne oświetlenie. W pewnych miejscach stanie się to kosztem drzew rosnących w pobliżu. Remont i przebudowa całej ulicy powinny się zakończyć jeszcze w tym roku.
- Więcej o remoncie ulicy Czystej w artykule na portalu Bia24: Czysta: pamięć na drewnianym palu