W piątek rano (20 kwietnia) oszuści dodzwonili się na ul. Wiklinową w Białymstoku. Mężczyzna podszywający się pod syna prosił o pieniądze na złagodzenie sprawy po spowodowaniu wypadku. Na szczęście rozmówca nie dał się oszukać.
Podlaska policja przypomina, że oszuści modyfikują swoje metody podszywając się pod członków rodziny, innym razem pod policjantów. Cel zawsze jest ten sam - naciągnąć ofiarę na przekazanie pieniędzy. Informacje o takich telefonach należy przekazywać jak najszybciej na numer alarmowy policji 997.