Ojciec z zarzutami

Zarzuty znęcania się nad żoną a także nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała 9-miesięcznego dziecka usłyszał 40-letni mieszkaniec gminy Czyżew. Dziecko ze złamaną kością udową we wtorek do szpitala w Białymstoku przywiozła matka.

Podejrzany jest pod dozorem policji

Podejrzany jest pod dozorem policji

- Podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze - informuje prokurator Grzegorz Kryszpin z Prokuratury Rejonowej w Wysokiem Mazowieckiem, która prowadzi sprawę. Śledczy uznali, że mężczyzna musi opuścić wspólne mieszkanie a ponadto nie ma prawa zbliżać się do pokrzywdzonych. Mężczyznę oddano pod dozór policji. Jak informuje prokuratura, mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

We wtorek 37-letnia kobieta przywiozła 9-miesięcznego synka ze złamaną kością udową do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Lekarze, podejrzewając, że dziecko mogło paść ofiarą przemocy, poinformowali policję. Ustalano, że rodzina miała założoną Niebieską Kartę (zagrożenie przemocą w rodzinie). Zatrzymany w domu mężczyzna twierdzi, że synka, który prawdopodobnie spadł z wersalki, znalazł na podłodze.

Jak powiedziała nam rzecznik UDSK Eliza Bilewicz-Roszkowska, dziecko zostało już wypisane ze szpitala.

O sprawie pisaliśmy 20 października

Zobacz również