Nietrzeźwy uciekał BMW przed policją

Kierowca BMW nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. 40-latek uderzył w drzewo, a następnie uciekł pieszo do lasu. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo ma on zakaz prowadzenia pojazdów. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

[fot. KMP Łomża]

[fot. KMP Łomża]

Policjanci ze Śniadowa i Nowogrodu otrzymali zgłoszenie o tym, że w Miastkowie kierowca BMW może być nietrzeźwy. We wskazanym miejscu zauważyli samochód i używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych chcieli go zatrzymać. Kierowca zlekceważył sygnały policjantów i odjechał się w kierunku Czartorii. Mundurowi ruszyli za nim w pościg.

Mężczyzna w trakcie ucieczki niebezpiecznie zmieniał kierunki jazdy. Po chwili stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Wysiadł z bmw i uciekł do lasu. Policjanci wezwali wsparcie z łomżyńskiej komendy i ruszyli w pieszy pościg za uciekinierem. Po około 4 kilometrach zauważyli chowającego się w polu mężczyznę.

Okazało się, że był to kierowca BMW. Badanie alkomatem u 40-latka wykazało, że miał on ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. W policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów do lipca 2025 roku. 40-letni mieszkaniec powiatu łomżyńskiego trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty.

Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KMP Łomża

Zobacz również