Nie daj się nabrać na bon turystyczny - radzi policja

Masz dziecko, na które przysługuje 500-złotowy bon turystyczny? Możesz stać się obiektem zainteresowania oszustów. I nie chodzi im tylko o te 500 zł, mogą wyciągnąć od ciebie dane, dzięki którym ukradną ci znacznie więcej. Policja przestrzega, że pojawiła się nowa "legenda" używana przez oszustów - "na bon turystyczny".

/pixabay.com/

/pixabay.com/

Polski Bon Turystyczny przysługuje na dzieci do 18. roku życia. Od 1 sierpnia będzie można aktywować go samodzielnie tylko w systemie PUE ZUS. Bon turystyczny to nie gotówka, pieniądze nie będą też wpłacane na konta rodziców. Dostaniemy z ZUS specjalny kod, który podamy w rozliczeniu z organizatorem wypoczynku naszych dzieci. Dodatkowo już w czasie przekazywania bonu dostaniemy sms-em jeszcze jeden kod do potwierdzenia transakcji. 

Bon to cyfrowe świadczenie udzielane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z którego rozliczać będą się mogli przedsiębiorcy turystyczni lub organizacje pożytku publicznego, i to wyłącznie te, które zarejestrują się w Polskiej Organizacji Turystycznej.

"Pamiętajmy więc o tych prostych zasadach i bądźmy bezpieczni, dzięki swoim przemyślanym zachowaniom, zarówno w cyfrowej rzeczywistości, jak i codziennych czynnościach" - apelują policjanci. Apelują, ponieważ zdarzyły się już przypadki oszustw, w których przestępcy wykorzystują niewiedzę rodziców na temat bonu turystycznego.

Na przykład - oszust dzwoni i podaj się na przykład za pracownika Ministerstwa Rozwoju. W rozmowie zachęca do skorzystania ze "specjalnej oferty na voucher urlopowy". Mówi, że warunkiem przysłania vouchera, jest wpłacenie na podane konto, pieniędzy za dodatkowe cztery dni pobytu dziecka na wakacjach. Zapewnia, że trzy dni są za darmo - w ramach bonu.

Albo inny sposób: oszust dzwoni i prosi o wpłatę w ramach tej transakcji - bon na trzy dni plus czwarty dzień z dopłatą - trzeba zrobić to szybko, bo jest mało miejsc. Najłatwiej podać mu login i hasło do logowania na stronę banku. Jeśli podamy, możemy stracić znacznie więcej. 

Te przypadki opisuje policja i namawia do przestrzegania kilku żelaznych zasad przy podobnych ofertach:

- nigdy i nikomu nie ujawniaj danych umożliwiających zalogowanie się do bankowości elektronicznej (login, hasło);

- pracownicy żadnego z ministerstw nie dzwonią do nikogo ze "specjalną ofertą" wypoczynku wakacyjnego;

- wiarygodne i prawdziwe informacje na temat bonu turystycznego znajdują się na stronie bonturystyczny.gov.pl i oficjalnych stronach Ministerstwa Rozwoju i Polskiej Organizacji Turystycznej.

"Pamiętajmy, że przestępcy uciekają się do różnych metod: wymyślają historie, wysyłają maile i SMS-y, dzwonią, straszą lub błagają o pomoc. Zawsze przed podjęciem decyzji o przesłaniu jakichkolwiek pieniędzy, podaniu danych logowania czy danych osobowych warto doradzić się innej osoby, dokonać sprawdzenia na oficjalnej stronie instytucji lub skorzystać z pomocy policji" - proponują policjanci na stronie Komendy Głównej Policji.

Oszuści starają się wykorzystać nasz dobry nastrój i uśpioną ostrożność. A czas, kiedy z radością czekamy na letni wypoczynek, jest właśnie taką doskonałą okazją dla oszustów. 

Zobacz również